Kancelarie odszkodowawcze reklamują się wszędzie. W internecie, w telewizji, na ulicy wzrok często przyciągają krzykliwe witryny ich biur. Czym one w zasadzie są? Czym różnią się od kancelarii prawniczej? Czy pracują u nich tylko prawnicy?
Tak naprawdę są to zwyczajne firmy, zatrudniających zarówno przedstawicieli handlowych jak i prawników. Jednak prawnicy są tutaj najmniej istotni – najbardziej liczą się akwizytorzy, którzy szukają danych potencjalnych klientów, kontaktują się z nimi i nakłaniają do skorzystania z ich usług.
Kancelaria odszkodowawcza docieka praw klienta i pomaga mu uzyskać odszkodowanie od jego ubezpieczyciela, jeżeli posiada opłacone ubezpieczenie, Zakładu Ubezpieczeń Społecznych lub na przykład szpitala, w którym ucierpiał w wyniku popełnienia błędu medycznego. Również w przypadkach na przykład śmierci żołnierza, z którym było się spokrewnionym, na wojnie, kancelaria odszkodowawcza będzie chciała nam pomóc. Jak widać, nie jest konieczne posiadanie prywatnego ubezpieczenia. I tak naprawdę wszystkie wyżej wymienione świadczenia należą nam się bez żadnego ‘ale’, jednak proces ich uzyskania jest często ciężki, długi i stresujący. Dlatego można powiedzieć, że kancelarie odszkodowawcze zarabiają na ludzkich nieszczęściach – pomagają przebrnąć przez całą papierologię urzędową, związaną z uzyskaniem odszkodowań często każąc sobie za to słono płacić, narzucając pokaźną prowizję, niekiedy wynoszącą nawet 30% uzyskanego odszkodowania! Warto też pamiętać, że wciąż wiele kancelarii odszkodowawczych pobiera prowizję nie tylko z jednorazowo wypłacanego odszkodowania lecz także z odszkodowań przyznawanych cyklicznie, na przykład w formie co mięcznej renty. Oznacza to każdorazowe uszczuplanie renty o powyższe, przykładowe 30%.
Innym ciekawym tematem jest proces pozyskiwania informacji na temat osób, z którymi kontaktują się przedstawiciele kancelarii odszkodowawczych. Często takimi dostawcami danych są lekarze, pielęgniarki, dozorcy opłacani za każdego podesłanego klienta, niekiedy przedstawiciele handlowi kontaktują się z bliskimi po przejrzeniu nekrologów, zwłaszcza tych z dopiskami typu ‘zmarł tragicznie’. Zdarza się, że do kontaktu z rodziną przyczynia się widok nowego nagrobka na cmentarzu, na przykład zawierającego informację ‘zginął w wypadku samochodowym’. Proces poszukiwania potencjalnych klientów kwitnie również w internecie, gdzie, na przykład, w komentarzach lokalnych portali pod artykułami o wypadkach przedstawiciele handlowi podają swoje dane kontaktowe, pisząc, że ‘mają coś ważnego do przekazania rodzinom ofiar/poszkodowanych’.
Należy zapamiętać, że kancelaria prawnicza nigdy nie będzie ‘czyhać’ na swojego klienta. Nie będzie do niego dzwonić, przychodzić do domu, namawiać do czegokolwiek. Adwokat, zatrudniony w kancelarii prawniczej jest tak zwaną osobą zaufania publicznego, dane na temat jego działalności są ogólnie dostępne a sama działalność podlega kontroli chociażby przez Izbę Adwokacką i jest obłożona różnymi obostrzeniami, dobrze wybrać specjalistów znających się na zgodnych z prawem działaniach w ramach odzyskiwania odszkodowań, np. z tą kancelarią prawną: http://www.minkus.com.pl/. Natomiast w kancelarii odszkodowawczej może pracować tak naprawdę każdy, bez względu na wykształcenie. Ważniejsza jest skuteczność w pozyskiwaniu klientów.